2011-10-15

Aplikacja NeurON stworzona przez Polaków może zmienić sposób komunikacji ludzi z maszynami

Początek lat 80. ubiegłego wieku. Brytyjski wywiad dociera do informacji, że Związek Sowiecki testuje nową supertajną broń: niewidzialny dla radarów samolot, który może być sterowany myślami przez pilota.

USA Å›ciÄ…gajÄ… najlepszego, emerytowanego już pilota, weterana wojny w Wietnamie, którego zadaniem jest uprowadzenie maszyny. Tak wyglÄ…da fabuÅ‚a wyreżyserowanego przez Clinta Eastwooda i wyÅ›wietlanego w 1982 filmu „Firefox”. Choć od jego premiery minęły prawie trzy dekady, technologia , w której urzÄ…dzenia sterowane sÄ… myÅ›lami, wciąż wydaje siÄ™ nierealna. Nic bardziej mylnego, bo nad takim urzÄ…dzeniem pracujÄ… mÅ‚odzi naukowcy z Politechniki GdaÅ„skiej, którzy zaÅ‚ożyli firmÄ™ ARound.

Jest ich czterech, trzech z nich jest przed trzydziestkÄ…. To absolwenci i pracownicy WydziaÅ‚u Fizyki Technicznej i Matematyki Stosowanej Politechniki GdaÅ„skiej: Mateusz Kuszner, Aleksander Lech, Bartosz Reichel i Łukasz MiÄ…dowicz. W lipcu ubiegÅ‚ego roku ten ostatni zaproponowaÅ‚ trzem pozostaÅ‚ym spotkanie, bo łączy ich wspólna pasja – technologia rozszerzonej rzeczywistoÅ›ci.

To system łączący świat rzeczywisty z komputerowym. Jak to funkcjonuje w praktyce? Komputer, smartfon , a nawet tablet dodaje do elementów otoczenia treści wygenerowane wirtualnie. I tak w artykule w gazecie można zakodowac specjalny znacznik, który zostanie przez posiadane przez nas elektroniczne urządzenia zauważony, a wówczas na jego ekranie pojawi się związana z tekstem infografika lub zostanie odtworzony wywiad. Inny przykład: przyłożony do wizytówki smartfon odtworzy multimedialną prezentację właściciela. Kolejny: na obraz miasta rejestrowany kamerą zamontowaną w telefonie czy laptopie, zostaną nałożone markery opisujące to, co znajduje się w pobliskich budynkach. W ten sposób, bez mapy, w obcym mieście, nawet bez znajomości jezyka, znajdziemy kino, teatr czy bankomat.

– PostanowiliÅ›my zająć siÄ™ rozszerzonÄ… rzeczywistoÅ›ciÄ…, bo zauważyliÅ›my brak tej technologii na rynkach – mówi „DGP” Mateusz Kuszner. ZaÅ‚ożyli wiÄ™c firmÄ™, którÄ… nazwali ARound, i zaraz potem przystÄ…pili do tworzenia pierwszych aplikacji.

>>> Zobacz też: Zobacz, jak wygląda Aakash - najtańszy tablet świata (ZDJĘCIA)

W maju tego roku ich praca zostaÅ‚a doceniona przez jury konkursu GdyÅ„ski Biznesplan, które przyznaÅ‚o jej drugÄ… nagrodÄ™. Ich pomysÅ‚ wykorzystali twórcy projektu „Obóz Solidarność”, który objeżdża wÅ‚aÅ›nie EuropÄ™. To multimedialna wystawa przygotowywana przez Nowy Teatr w Warszawie i gdaÅ„ski Instytut Sztuki Wyspa/Fundacja Wyspa Progress. ZwiedzajÄ…ca jÄ… osoba może obejrzeć dodatkowy przekaz, który jest odtwarzany na smartfonach: to wypowiedzi stoczniowców opowiadajÄ…cych o czasach „SolidarnoÅ›ci” i stanu wojennego.

ARound komercjalizuje swoją aplikację. Już wkrótce ma być ona wykorzystywana przez agencje reklamowe, które w ten sposób chcą otworzyć nowy kanał dotarcia do odbiorców.

Ale to dopiero poczÄ…tek ich dziaÅ‚alnoÅ›ci. – Kolejnym krokiem jest stworzenie aplikacji, która wykorzystywaÅ‚yby nie tylko rozszerzonÄ… rzeczywistość, ale także elektroencefalograf. MówiÄ…c w uproszczeniu, chcemy stworzyć urzÄ…dzenia reagujÄ…ce na ludzkie myÅ›li – wyjaÅ›nia nam Mateusz Kuszner.

Tak powstała prototypowa wersja programu NeurON . Dzięki niemu możliwe ma być sterowanie np. komputerem. Bez pomocy rąk będzie można otworzyć potrzebny program, zmienić odtwarzany utwór czy uruchomić film. NeurON ma także znacznie ułatwić życie osobom niepełnosprawnym. Za pomocą myśli będą oni mogli kierować wózkiem inwalidzkim, obsługiwać komputer lub inne urządzenie, które będzie miało zainstalowaną aplikację.

Program jest tak zaawansowany technologicznie, że potrafi rozpoznawać emocje oraz czytać mimikÄ™ twarzy. – Na poczÄ…tku trzeba go odpowiednio skalibrować, czyli do poszczególnych komend dopasować odpowiednie myÅ›li lub emocje. Potem program, odczytujÄ…c wyraz naszej twarzy czy rejestrujÄ…c sygnaÅ‚ pÅ‚ynÄ…cy z mózgu, automatycznie nakaże urzÄ…dzeniu wykonanie przypisanej do nich komendy – tÅ‚umaczy Kuszner.

Na tym nie koniec, bo aplikacja współpracuje ze specjalistycznymi okularami, które na obraz rzeczywistoÅ›ci nakÅ‚adajÄ… wirtualnÄ… grafikÄ™. – Zobaczymy rzeczy, które normalnie nie istniejÄ…, ale sÄ… wygenerowane przez komputer i osadzone w Å›wiecie rzeczywistym – wyjaÅ›niaÅ‚ w jednym z wywiadów Łukasz MiÄ…dowicz. Naukowcy ARound planujÄ…, że ich urzÄ…dzenie bÄ™dzie wykorzystywane np. w przemyÅ›le zwiÄ…zanym z montażem różnego typu urzÄ…dzeÅ„. Monter, nie odrywajÄ…c rÄ…k od pracy, bÄ™dzie mógÅ‚ w Å‚atwy sposób przeglÄ…dać instrukcje, a animacja 3D naÅ‚ożona na obraz uzyskany z kamery w okularach wyÅ›wietli mu miejsce instalacji poszczególnych części. Program może też sÅ‚użyć architektom albo ludziom reklamy do prezentowania dodatkowych treÅ›ci.

Naukowcy z Gdańska nie wykluczają, że za kilka lat system oraz wykorzystywany do jego obsługi sprzęt będą wystarczająco precyzyjne, by wspomagać chirurgów podczas operacji.

NeurON, choć jest jeszcze w budowie, już został dostrzeżony na świecie. Pod koniec września gdańszczanie zdobyli II nagrodę w europejskim konkursie Intel Challange. Teraz młodzi inżynierowie przygotowują się do finałowego starcia, które na początku listopada odbędzie się na Uniwersytecie Kalifornijskim w Berkeley. Główną nagrodą jest 50 tys. dol., ale to nie pieniądze w tym konkursie są najważniejsze. Przede wszystkim można nawiązać kontakty, a światowej klasy specjaliści podpowiedzą im, jak skutecznie sprzedać wynalazek.

Rocznie wszystkie polskie uczelnie na sprzedaży efektów swoich prac badawczo-rozwojowych zarabiajÄ… okoÅ‚o 100 mln dol. – to mniej niż przychód jednego amerykaÅ„skiego uniwersytetu. University of Columbia w 2009 roku na pracach swoich naukowców zyskaÅ‚ aż 143 mln dol. A brytyjskie uczelnie nierzadko uzyskujÄ… wiÄ™cej niż roczne nakÅ‚ady polskiego paÅ„stwa na badania i rozwój.

Polski biznes na innowacje wydaje ok. 0,2 proc. PKB , mniej wiÄ™cej tyle samo co Meksyk. WyprzedzajÄ… nas Turcja, RPA czy Rosja. Åšrednie wydatki przedsiÄ™biorców z paÅ„stw UE na ten cel to ok. 1,2 proc., a krajów OECD – 1,6 proc. Liderami sÄ… biznes izraelski, przeznaczajÄ…cy na badania i rozwój blisko 3,5 proc. PKB, oraz fiÅ„ski, który wydaje równowartość ok. 3 proc. PKB.

Taki model rozwoju gospodarki chce lansować Komisja Europejska. W kolejnym unijnym budżecie na lata 2013 – 2020 przewidziano znaczny wzrost Å›rodków na badania i innowacyjność. Wydatki te bÄ™dÄ… wyższe aż o 46 proc. i osiÄ…gnÄ… puÅ‚ap 80 mld euro. Z tego 7 mld euro ma trafić bezpoÅ›rednio do uczelni i przedsiÄ™biorców. Jak powiedziaÅ‚a komisarz ds. badaÅ„, innowacji i nauki Máire Geoghegan-Quinn, należy siÄ™ spodziewać, że realizacja programu umożliwi stworzenie ok. 174 tys. miejsc pracy w perspektywie krótkoterminowej oraz prawie 450 tys. miejsc pracy i prawie 80 mld euro PKB w ciÄ…gu najbliższych 15 lat. – Unijne nakÅ‚ady na badania sÄ… priorytetem politycznym, obecnie zaÅ› znajdujÄ… siÄ™ również w centrum spójnej strategii. Innowacje sÄ… niezbÄ™dne, jeżeli chcemy konkurować z dużymi, dynamicznie rozwijajÄ…cymi siÄ™ krajami, takimi jak USA czy Chiny – podkreÅ›liÅ‚a komisarz Geoghegan-Quinn. I to jest szansa dla mÅ‚odych naukowców, takich jak z firmy ARound.

Source: http://forsal.pl

No comments:

Post a Comment